Podczas pandemii koronawirusa znaczenie wzrósł popyt na import maseczek ochronnych i podobnych produktów z Chin. W związku z dużym zainteresowaniem na zakup wyrobów ochronnych, niestety rośnie także liczba oszustów, którzy chcą wykorzystać sytuację. Przed zamówieniem maseczek ochronnych lub żeli antybakteryjnych zalecamy, aby najpierw zweryfikować dostawcę.
Oszustwa na Alibabie
Alibaba jest miejscem, gdzie najłatwiej można znaleźć dostawcę. Chwilowo jednak sprzedaż maseczek na Alibabie i należącym do niej koncernie AliExpress jest wstrzymana. Rząd i ambasada Polski podjęły już kroki, aby przywrócić sprzedaż maseczek polskim klientom. Zakaz ma zostać cofnięty do piątku 27.03.2020 r. Czytaj więcej w naszym artykule.
Na portalu umieszczanych jest bardzo dużo korzystnych ofert na maseczki i inne wyroby ochronne. Chociaż Alibaba jest światowym liderem sprzedaży internetowej, to w żaden sposób nie jest w stanie zapewnić wiarygodności dostawców zamieszczających oferty. Czytaj więcej w poprzednim artykule. Nawet status Alibaba Gold Supplier nie daje 100% pewności, że kontrahent spełnia wysokie standardy i nie jest oszustem. Co prawda, przy statusie Gold Supplier, Alibaba jednorazowo akceptuje dostawców, ale wciąż nie możemy mieć żadnej pewności co do ich wiarygodności, gdyż dostawcy zwyczajnie wykupują od Alibaby tę odznakę.
Najczęstsze oszustwa na maseczki z Chin
Zainteresowanie zakupem maseczek jest tak duże, że pojawiło się wielu oszustów, którzy chcą dorobić na zaistniałej sytuacji. Wielu takich oszustw pojawiło się w Polsce, dlatego też rząd zdecydował się na uchwalenie specustawy, która reguluje kwestie związane z pandemią koronawirusa. W ustawie zawarte są także artykuły, które bezpośrednio odnoszą się do importerów sprowadzających wyroby ochronne. Więcej w tym temacie możesz przeczytać w naszym poprzednim artykule o specustawie.
Uchwalenie dokumentu było uwarunkowane licznymi nieuczciwymi praktykami handlowymi takimi jak zawyżanie cen i podawanie informacji, które wprowadzały klienta w błąd. Pojawiło się również wielu oszustów sprzedających maseczki ochronne ze źródeł niewiadomego pochodzenia z fałszywymi certyfikatami.
Import maseczek z Chin – na co należy uważać?
Importując maseczki z innych źródeł niż Alibaba, tym bardziej jesteśmy narażeni na nieuczciwość dostawców. Przede wszystkim, przestrzegamy przed zamawianiem maseczek i innych produktów ochronnych na zasadzie przedpłaty. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że po uzyskaniu wpłaty nieuczciwy dostawca nie wyśle towaru i zniknie z naszymi pieniędzmi. Ponadto, odzyskanie pieniędzy w takiej sytuacji może być bardzo trudne.
Spotkaliśmy się z także z wieloma sytuacjami, w których dostawca przedstawiał fałszywe certyfikaty na produkty ochronne. Certyfikaty sprawdzone przez urząd celny okazały się być bez pokrycia i wówczas towar zatrzymano na granicy. Przed złożeniem zamówienia należy poprosić o przedstawienie test report. Jeżeli firma nie jest w stanie tego zrobić, wówczas powinna zapalić nam się czerwona lampka, że coś jest nie tak. Dodatkowo, jeżeli otrzymujemy dużą liczbę certyfikatów, które wystawione są tylko kilka dni wcześniej w laboratoriach państwa takich jak Hiszpania czy Włochy (które nie cieszą się dobrą renomą), również jest to podejrzane.
Import maseczek z Chin – jak zweryfikować kontrahenta?
W obecnej sytuacji importując produkty takie jak maseczki ochronne czy żele antybakteryjne warto przeprowadzić weryfikację dostawcy. Teraz kiedy import tego typu produktów na mocy specustawy czy blokady sprzedaży na Alibabie jest już wystarczająco utrudniony, warto dodatkowo zabezpieczyć się przed nieuczciwymi kontrahentami.
Aby mieć pewność czy twój dostawca jest w 100% wiarygodny zgłoś się do nas. W 48 godzin jesteśmy w stanie sprawdzić twojego dostawcę, certyfikaty i przygotować kompleksowy raport z weryfikacji.