Sytuacja w Chinach wraca do normy. W ostatnich tygodniach w Chinach zaobserwowano duży spadek tempa rozprzestrzeniania się koronawirusa, co przekłada się na powolny powrót do normalnego funkcjonowania produkcji i biznesu. Wybuch epidemii pociągnął za sobą nie tylko konsekwencje zdrowotne, ale również gospodarcze, co odczuć można już na całym świecie. Importerzy towaru z Chin muszą odnaleźć się w tej nowej, trudnej sytuacji.
Luty był dla większości chińskich firm miesiącem niemal kompletnego zastoju w produkcji i eksporcie. W obliczu zagrożenia recesją gospodarczą i coraz większego zapotrzebowania na wznowienie dostaw z Chin, już pod koniec lutego wiele fabryk wróciło do pracy pod ścisłą kontrolą ze strony władz. W mozolnym powrocie do normalności pomaga też znaczne wyhamowanie koronawirusa w Chinach. Władze tego kraju mówią już nawet o tym, że udało się pokonać epidemię. Niestety, sytuacja destabilizuje się za to w innych regionach świata.
Spadek zachorowań w Chinach i wizyta Xi Jinpinga w Wuhanie
Według danych WHO, liczba przypadków zachorowań na COVID-19 w Chinach drastycznie spadła w ostatnich tygodniach – rząd wielkości zmniejszył się z tysięcy do setek zachorowań dziennie. Jeśli chodzi o liczbę zgonów, zanotowano podobną tendencję spadkową. W ostatnich dniach sytuacja prezentowała się jeszcze lepiej. Według Państwowej Komisji Zdrowia ChRL 9 marca w całym kraju pojawiło się tylko 19 nowych, potwierdzonych przypadków, 36 podejrzeń infekcji i 17 zgonów – wszystkie w prowincji Hubei, będącej miejscem wybuchu epidemii. Ponadto, większość z nich miało miejsce w Wuhan, epicentrum choroby.
W pozostałych regionach nie odnotowano ostatnio nowych zachorowań. Wiele prowincji, od Liaoning zaczynając, obniżyło poziom zagrożenia z trzeciego do pierwszego. Przewodniczący ChRL Xi Jinping odwiedził nawet 10 marca Wuhan. Według chińskich mediów wizyta miała na celu kontrolę środków zapobiegania epidemii. Wydarzenie ma dość silny symboliczny wydźwięk i zdaje się przesyłać światu komunikat: Chiny oficjalnie pokonały koronawirusa.
Wznowienie pracy w chińskich fabrykach
Wydaje się więc, że w całych Chinach jest coraz bezpieczniej. Zachęceni sprzyjającymi statystykami Chińczycy powoli mogą wracać do swoich zajęć. Nie może to jednak odbywać się poza kontrolą, ponieważ wciąż istnieje zagrożenie nawrotu epidemii. Pracownicy podróżujący między prowincjami, a w szczególności ci, którzy w ostatnim czasie przebywali w zagrożonych regionach, poddawani są dwutygodniowej kwarantannie, zanim znajdą się w zakładzie pracy. Z tego między innymi wynika niska wydajność fabryk, które na razie mają jeszcze problemy z niedoborem pracowników.
Na dzień dzisiejszy większość fabryk poza prowincją Hubei pracuje, choć trudno jak na razie osiągnąć 100% produktywności sprzed wybuchu epidemii. Już pod koniec lutego nawet tak duże firmy jak Apple wznowiły produkcję. Innym przykładem są zakłady Ningbo Xusheng Auto Technology, zaopatrujące rynki zagraniczne w podzespoły do produkcji samochodów, które już pod koniec lutego osiągnęły 80% normalnej wydajności. Firmy prowadzące eksport musiały szczególnie pilnie wrócić do działalności, jako że produkcja w krajach niedotkniętych epidemią przecież się nie zatrzymała.
Większość chińskich zakładów osiągnęło do tej pory około 50-70% mocy produkcyjnych. Wpływa to na czas realizacji zamówień, który jest znacznie wydłużony i może trwać na ten moment nawet kilka miesięcy.
Sytuacja w Chinach. Co jeszcze musisz wiedzieć w kontekście importu z Chin
Sytuacja w Chinach wciąż jest dość skomplikowana, należy liczyć się też ze wzrostami cen. Wiele firm, chcąc zabezpieczyć się w większą ilość towaru, składa duże zamówienia. W wypadku zwiększonego popytu, przekraczającego na razie zdolności produkcyjne fabryk, ceny produktów idą w górę. Najprawdopodobniej na jakiś czas podrożeje też transport, jako że wysyłane będą duże ilości zamówień, które wcześniej nie mogły być zrealizowane.
Pocieszające jest to, że pierwsze transporty morskie po Chińskim Nowym Roku już dotarły. 7 marca do portu DCT Gdańsk przypłynął z Chin MSC Ambra, jeden z największych kontenerowców świata. Kolej i fracht lotniczy funkcjonują normalnie. Na polu transportu sytuacja coraz bardziej się stabilizuje.
Choć Chiny podnoszą się powoli z kryzysu spowodowanego wybuchem epidemii koronawirusa, niepokojące jest jego szybkie rozprzestrzenianie się w innych krajach, szczególnie we Włoszech i Korei Południowej, gdzie liczba potwierdzonych przypadków osiągnęła już kolejno 9 i 7,5 tysiąca. Możliwe są więc kolejne komplikacje z tych rynków.
Źródło grafiki: qz.com/1815533/xi-jinping-visits-wuhan-for-first-time-since-coronavirus-outbreak