Kwestia wyboru chińskiego kontrahenta jest jedną z kluczowych decyzji, jakie musi podjąć importer. Jednak zanim do tego dojdzie, musi go znaleźć. W dzisiejszych czasach, poprzez rozwój portali B2B (np. Alibaba), można to zrobić, nie ruszając się sprzed komputera. Bez wątpienia jest to odpowiednia opcja dla początkujących importerów, którzy nie mają większego budżetu na start. Innym sposobem jest wyjazd bezpośrednio na targi do Chin i próba znalezienia przyszłego kontrahenta na miejscu. W tym miejscu pojawiają się pytania, z którymi każdy importer musi się zmierzyć – Czy na Alibabie są dobre firmy? Czy może jednak jechać na targi? Postaramy się odpowiedzieć na nie poniżej.
Czy na Alibabie są dobre firmy?
Do podjęcia przez nas tego tematu przyczyniła się ostatnia edycja Targów Kantońskich, w której braliśmy udział. Chcieliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście poszczególne chińskie firmy z wybranej przez nas branży (elektronika), które wystawiały się na targach w Kantonie, znajdziemy też na Alibabie. Jeśli tak było, to porównywaliśmy dostępność produktów, ceny oraz oferty na poszczególne modele, oraz inne informacje takie jak chociażby MOQ, które zostały uzgodnione na targach.
Ku naszemu zdziwieniu na 10 interesujących nas wystawców, aż 4 z nich nie znaleźliśmy na Alibabie. Jednakże pośród tych, którzy mieli konta na tym portalu, nie zauważyliśmy większych różnic zarówno w wycenie produktów, dostępności modeli w porównaniu do otrzymanego na targach katalogu, a także wysokości MOQ.
Czy na Alibabie są dobre firmy? Czy warto jeździć na targi?
Na pierwszy rzut oka, ktoś mógłby stwierdzić, że nie warto jeździć na targi do Chin. Głównie dlatego, że większa część ze sprawdzanych przez nas wystawców miała konta na Alibabie, a oferty tam zamieszczone nie różniły się mocno od tych przedstawionych na targach.
Nic bardziej mylnego. Należy pamiętać, że spora część wystawców takiego konta w ogóle nie posiadała, a zakres ich produktów oraz wycena były równie lub nawet bardziej interesujące. Oznacza to, że nie byliby oni osiągalni dla importerów, którzy skłaniają się tylko ku portalom B2B. Z tego też powodu, zmniejsza się prawdopodobieństwo sprowadzania tego samego towaru przez wielu importerów, a także większa jest szansa na otrzymanie lepszych cenowo ofert.
Dodatkowo, na targach mamy okazję bezpośrednio spotkać się z przedstawicielami firmy, co często dobrze wpływa na dalszą współpracę i pomaga w budowaniu zaufania. Co więcej, mamy okazję na własne oczy zobaczyć interesujący nas towar oraz na bieżąco zadać wszystkie niezbędne pytania, co do których mogą być problemy z uzyskaniem odpowiedzi przez Internet.
Należy też wspomnieć, że na portalach takich jak Alibaba jest o wiele więcej pośredników, a mniej producentów/fabryk tak jak ma to miejsce na targach. To także zmniejsza szanse na osiągnięcie oferty równie atrakcyjnej cenowo.
Czy na Alibabie są dobre firmy? – podsumowanie
Bez wątpienia na Alibabie i innych podobnych portalach są dobre firmy. Dodatkowo jest to bardzo atrakcyjna opcja na początku naszej przygody z importem z Chin, zanim rozkręcimy nasz biznes na dobre. Należy jednak pamiętać, że wciąż spora część chińskich firm wystawiających się na targach nie ma tam konta, a ich oferty są równie atrakcyjne.
Większa liczba korzyści płynących ze współpracy z tego typu firmami i ogólnie z uczestnictwa w targach przemawia za tym, że najrozsądniej szukać kontrahenta bezpośrednio w Chinach i jechać na targi. Dodatkowo na Alibabie znajdziemy wielu pośredników, gdy na targach spotkamy bezpośrednio producentów, co jest dla nas korzystniejsze.
Należy jednak pamiętać, że bez różnicy, czy chiński kontrahent został przez nas poznany na targach, czy poprzez Alibabe lub inny portal B2B, ZAWSZE powinniśmy go zweryfikować, by uniknąć strat finansowych i wielu niepotrzebnych nerwów.
