Pisaliśmy już jak wielu chińskich oszustw można by uniknąć potwierdzając fakt istnienia chińskiej firmy. Częstą pomyłką popełnianą przez polskich przedsiębiorców prowadzących import z Chin jest zakładanie, że skoro istnieje strona internetowa, to zapewne stoi za nią działająca, zarejestrowana firma z Chin. Niestety często tak nie jest. Stwierdzenie „Firma na pewno istnieje, ma stronę internetową, adres i wszystko, są nawet zdjęcia fabryki” jest oznaką naiwności. Oszuści często kopiują treści stron istniejących chińskich firm, nawet z adresem, zdjęciami i logiem firmy. Czy strona internetowa chińskiej firmy świadczy o jej istnieniu?
Strona internetowa chińskiej firmy – Jak sprawdzić stronę chińskiej firmy?
Strona internetowa może nam jednak dużo powiedzieć o firmie. Jeżeli jest na niej podany adres rejestracji, należy go porównać z adresem, jaki jest wpisany w dokumencie rejestrowym spółki. Warto też zweryfikować, jak dawno domena internetowa została zarejestrowana, i czy faktycznie jest przypisana chińskiej firmie.
Na stronie firma często podaje też informacje, jak długo działa, czy jest producentem czy pośrednikiem, oraz w jakich branżach działa. Te informacje również należy potwierdzić z danymi podanymi w oficjalnych dokumentach firmy. Jeśli myślimy, że mamy do czynienia z producentem, a będzie to firma handlowa, to mogą pojawić się problemy w sytuacji, kiedy będziemy chcieli reklamować produkty. Firma istniejąca, ale deklarująca wiele nieprawdziwych informacji w internecie prawdopodobnie też nie będzie dla nas dobrym partnerem biznesowym.
Warto też wspomnieć, że czasami duże działające fabryki w Chinach w ogóle nie posiadają strony internetowej. Zdarza się też, że działające, sprawdzone firmy mają stronę internetową sprzed 15 lat, która może nie wzbudzać zaufania. Więc jak podjąć decyzję? Na pewno nie na podstawie tylko informacji ze strony.
Dobrze przygotowana strona internetowa, budząca zaufanie i wyglądająca profesjonalnie może uśpić naszą czujność. Chińscy oszuści doskonale o tym wiedzą, dlatego przykładają wielką wagę do budowy swoich witryn www, jak i do szybkiej komunikacji. Są to proste zabiegi socjotechniczne, mające wzbudzić zaufanie. Wprawiony importer się nie nabierze, ale wielu nowicjuszy łapie się w sidła, zastawiając się, jak wybrnąć z sytuacji dopiero, kiedy ich pieniądze są na koncie w Hongkongu albo jeszcze gorzej, na tak zwanym offshore banking unit.
Jak uchronić się przed oszustami?
Pierwszym krokiem do uchronienia się przed oszustami, jest weryfikacja kontrahenta z Chin. Zamiast sugerować się informacjami podanymi na stronie, warto poddać partnera biznesowego właśnie takiej weryfikacji. Dzięki niej dowiemy się, czy firma faktycznie istnieje, posiada prawną rejestrację w Chinach, licencję importową/eksportową, czy w przeszłości popełniła jakieś oszustwa, a także wiele więcej użytecznych informacji. Dopiero w ten sposób sprawdzone dane o dostawcy będą rzetelne, wiarygodne i potwierdzą istnienie firmy.