Firma GoPro, który wytwarza swoje przenośne kamery w Chinach, planuje wejść na giełdę Nasdaq. Ponadto ma nadzieję na duże zyski. Firma została założona w 2004. Za produkcję kamer odpowiada chińska firma z siedzibą w Shenzhen. Do dziś, kamerka umożliwiła setkom tysięcy klientów na całym świecie dokumentowanie ich ekstremalnych przeżyć – od zjazdów na snowboardzie po nurkowanie.
GoPro wchodzi na giełdę – może zarobić nawet 100 milionów dolarów
Według raportów przedłożonych w trakcie rejestracji spółki na giełdzie, GoPro jest zyskownym przedsięwzięciem. Na przykład w roku 2013 przyniosło zyski na poziomie 985 milionów dolarów, co jest liczbą większą niż rok wcześniej (526 milionów). Zdołało odnaleźć niszę w bardzo konkurencyjnym rynku, zdominowanym przez potężnych graczy. Ma też nadzieję, że wejście na giełdę będzie dodatkowym bodźcem rozwojowym. Ostateczny rozmiar IPO (initial public offering) nie jest do końca określony. Firma może nadal zmienić liczbę podaną w dokumentach rejestracyjnych.
Warto podkreślić, że GoPro osiągnęło swój sukces w dużej mierze dzięki wykorzystaniu bardzo efektywnego modelu biznesowego. Produkcja jest zlecana chińskiej firmie, z którą centrala nawiązuje bardzo bliskie więzi. Odpowiednia polityka cenowa pozwala chińskim wykonawcom dostarczyć produkty o niezłej jakości, a GoPro zapewnia rozpoznawalną markę i globalną sieć dystrybucyjną. Jeśli połączymy wszystkie te zalety, otrzymamy receptę na sukces: China sourcing może naprawdę przynieść wielkie korzyści firmie, która ten model obierze.
