Wyszukiwarka Google w Chinach jest niedostępna od 2010 roku, odkąd opuściła chiński rynek przez obawy związane z cenzurą Internetu. Teraz pojawiły się doniesienia, że Google planuje powrócić do Chin i stworzyć nową wersję wyszukiwarki, która będzie blokować niektóre strony lub wpisywane zapytania. Czy Google wejdzie do Chin?
W Chinach jest ponad 750 milionów użytkowników Internetu, co odpowiada liczbie całej europejskiej populacji. Ich ilość wciąż wzrasta, a to sprawia, że jest to rynek bardzo atrakcyjny dla zachodnich gigantów Internetu. Z tego powodu realne wydają się pogłoski, że Google dąży do powrotu do Chin po niecałej dekadzie nieobecności. Według doniesień, firma pracuje nad projektem wyszukiwarki dostępnej w Chińskiej Republice Ludowej już od wiosny zeszłego roku. Ostateczna wersja ma zostać wprowadzona w formie aplikacji w ciągu następnych sześciu do dziewięciu miesięcy, po jej zatwierdzeniu przez chińskie władze.
Aktualnie chińscy użytkownicy Internetu nie mają dostępu do Google, a także innych popularnych na Zachodzie serwisów, takich jak Youtube, Facebook, Twitter czy Instagram. Jest to wynik projektu Złota Tarcza (tak zwany Great Firewall), którego celem jest monitorowanie treści pojawiających się w chińskim Internecie.
Nie jest tajemnicą, że chińscy użytkownicy Internetu mają ograniczony dostęp do treści niewygodnych dla komunistycznej partii rządzącej. Aplikacja tworzona przez Google przypuszczalnie również miałaby podporządkować się rygorystycznym zasadom cenzury. Wśród fraz blokowanych w wyszukiwarce mają się znaleźć między innymi zapytania o prawa człowieka, demokrację, religię czy pokojowe protesty. Największa wyszukiwarka internetowa na świecie przestrzegająca chińskich zasad cenzury byłaby dużym zwycięstwem dla chińskiego rządu.
Google w Chinach – plotki czy prawda?
Google oficjalnie nie komentuje doniesień, które jako pierwszy podał serwis The Intercept na podstawie wycieku poufnego dokumentu. Od pewnego czasu można jednak zauważyć próby powrotu giganta do Chin. Wśród działań Google w Chinach wymienić można otwarcie centrum badawczego nad sztuczną inteligencją w Pekinie, inwestycję w chińską firmę JD.com czy rozpoczęcie współpracy z firmą Tencent.
Jeśli plotki okażą się prawdą i Google wejdzie do Chin, będzie musiał rywalizować o użytkowników z największą chińską wyszukiwarką Baidu. Pojawienie się Google w Chinach, nawet w wersji okrojonej, będzie dużym krokiem dla zachodnich gigantów dążących do zaistnienia w chińskim Internecie.
Źródło grafiki: 李 清东/123rf.com